logo Rootsey


Wyposażenie systemu Jascos

Mobilność i moc względem zużycia paliwa

Kontrola mocy i mobilności skutkiem znacznego zmniejszenia zużycia paliwa i uzyskanie dużej przejrzystości nad jego kontrolą.

Planując lepsze wykorzystanie, zwiększenie mobilności i mocy parku maszynowego można dokonać tego bezkonfliktowo w relacjach pracodawca-pracownik. W planowaniu rozwiązania problemu paliwowego powinno zawsze na pierwszym miejscu znaleźć się właściwe określenie jego przyczyn.

Należy przy tym zwrócić uwagę, że przyczyny poszukiwań systemów kontroli paliwa są najczęściej związane z obawą przed:
  • niewłaściwym gospodarowaniem parku maszynowego
  • podejrzewaną kradzieżą paliwa

Naturalnym okazuje się, że w praktyce większość firm skupia się na tym drugim aspekcie i szuka rozwiązań, które gwarantują natychmiastowe przerwanie potencjalnego procederu kradzieży. Jak wskazują dane wydaje się to praktycznie niemożliwe. Dlatego w prowadzeniu rozsądnej i rzetelnej gospodarki paliwowej w firmie powinien zawsze znajdować się element łączący różne metody kontroli, które w pojedynce nie są wystarczajaco skuteczne. Założenie systemu służacego jedynie do kontroli paliwa może spowodować pogorszenie stosunków w relacjach pracodawca-pracownik oraz niekoniecznie przynieść rozwiązanie problemów.

Kładąc nacisk na poprawę mocy i mobilności parku masznowego obserwujemy zmniejszenie i znaczącą poprawą przejrzystości zużycia paliw poprzez stosowanie metod:

  • Pozyskania Wiedzy na temat wykorzystania czasu przez pracowników - liczenie czasu poszczególnych czynności. Informacja o tym ile i jak maszyna pracuje jednocześnie obrazuje pracę operatora.
  • Określenia mobilności i mocy. Częstym problmem do zobrazowania warunków wykorzystania sprzętu jest niemożność rozróżnienia ile czasu i mocy maszyna poświęciła na przemieszczanie a ile na np. pracę załadunkową.
  • Określania środków do poprawnego wykonania zadań.


Dysponując sumarycznym pomiarem mocy i ilością czasu pracy maszyny, będzie można:

  • lepiej planować wykorzystanie maszyn
  • skuteczniej organizcować operatorów
  • natychmiastowo wykrywać nieorawidłowości


Należy zauważyć, że częste nieprawidłowości nie wynikają tylko i wyłącznie z manipulacji paliwa ale głównie z niedbałości i lekkomyślności co jest najczęstrzym problemem wielu strat finansowych, uszkodzeń sprzetów i wypadków podczas pracy. Jednak w przypadku niezgodności zużycia paliwa takie informacje pozwolą reagować zdecydowanie skuteczniej i przejrzyściej.

Przy pomocy prostych urządzeń można uzsykać nastepujące pomiary:


  • czas przejazdów maszyny osobno dla prędkości 0-5km/h, 5-10km/h, powyżej 10km/h
  • ilość wyprodukowanej mocy przez silnik napedowy dla wszystkich przejazdów
  • czas pracy na postoju osobno dla jałowej pracy silnika poniżej 750RPM, pomiędzy 750-1100RPM, 1100-2200RPM, powyżej 2200 RPM
  • ilość wyprodukowanej mocy przez silnik hydrauliki dla całej pracy na postoju

Z powyższych pomiarów wszystko stanie się jasne za wyjątkiem kosztów, czyli ilości zużytego paliwa.

Z powodzeniem można określić ilość paliwa na jednostkę mocy dla każdej maszyny z osobna wykonując tzw. litrażowanie. Jest to bardzo wdzięczny sposób kontroli paliwa, ale należy pamiętać, że aby uzyskać dużą dokładność należy dokonać tej czynności bardzo starannie, przez jedną osobę tankując dwukrotnie na tej samej stacji paliwa. Litrażowanie musi być wykonane na jednostke mocy, w przeciwnym razie nie będzie to miarodajne.

Można dodatkowo sprzężyć taki system kontroli z paliwowym ustrojem pomiarowym aby uzyskać pełniejszy obraz mobilności i moc względem zużycia paliwa.

Takim ustrojem może być:
  • Przepływomierz paliwa - dość droga inwestycja, która aby była w pełni miarodajna niejednokrotnie wymaga niewielkich zmian w układzie paliwowym spowodowane zbyt dużym stosunkiem przepływu paliwa względem zużycia, oraz spienianiem paliwa na powrocie z silnika. W większości maszyn jest to najlepiej mierząca metoda zużycia paliwa.
  • Paliwomierz elektoniczny - najprostrza i najtańsza metoda na pomiar zużycia paliwa. W zależności od systemu zasilania paliwem (pompa rzędowa, common rail. pompa rotacyjna, pompowtryski) osiąga różne dokładności wskazań. Od 99% dla commona rail, pompy rzędowe 92%, rotacyjne i pompowtryski 85%. Dla przykładu niestarannie dobrany przepływomierz wskaże zużycie paliwa z dokładnością nawet 70%, źle dobrany całkowicie będzie się mylił.
  • Sonda paliwa - dobrze dobrana, skalibrowana dużej dokładności będzie bardzo dobrym uzupełnieniem każdego systemu kontroli maszyn. Problemy moga pojawić się wtedy, gdy zbiornik będzie nieregularnych kształtów (wtedy trzeba będzie dobrać urządzenie, które da możliwość skokowej kalibracji). Należy wziąć pod uwagę, że bez żyroskopu na batrdzo nierównych terenach nie będziemy w stanie stwierdzić czy pomiar jest poprawny czy wynika z asktualnej pozycji maszyny.

To jaki system będzie najbardziej optymalny dla danej maszyny nie jest rzeczą oczywistą i wymaga analizy przez osoby doświadczone i mające odpowiednią wiedzę w tym zakresie.

Email przesłany na naszą skrzynkę

Witam, Czy mogę prosić Państwa jako niezależną firmę o opinię na temat jak poniżej? Mnie tylko interesowało ile paliwa faktycznie palą maszyny, kto i ile odciąga. Po długiej walce poddałem się. Na początku używaliśmy liczników motogodzin to wiadomo jak się to kończyło. Maszyny "pracowały" po 40 godzin tygodniowo pomimo, że roboty nie było za wiele. Nawet jak nam się nie zgadzało to operatorzy zawsze sę wykręcili, a to że kopali w glinie, a to, że na coś czekał, tyle wymówek to nikt nie słyszał. Oczywiście normę zawsze zawyżali bo paliwo szło w tzw. przepały. Poźniej założyliśmy tzw system kontroli paliwa GPS + sonda paliwa do trzech maszyn i jednej wywrotki. Miało być idealnie bo cena była na prawdę wysoka. Sama sonda do baku kosztowała prawie 1000zł, nie mówiąc o kosztach utrzymania wliczonych w abonament. Wszystko wydawało się być dobrze dopóki nie przyłapałem jednego jak odłączał wąż powrotny i maszyna prykała na wolnych obrotach. Później podjechałem na stacje, 5 litrów wlanych do butelki niby nic, ale nie o to mi chodziło bo GPS tego nie wykrył. Fakt, to trochę pomogło, ale mój kolega który ma podobny park maszyn i pracuje u niego rodzina rocznie wydaje 700 tysięcy na paliwo, a ja ponad milion. U niego to on jeździ na wakacje za granicę, u mnie pracownicy a najlepsze jest to że nikt nie ma diesla! I tylko słyszę, szefie ja nie potrzebuje twojego paliwa, mam gaz. Szlag mnie trafia, gdyby jeszcze sami sobie lali i jeździli za darmo do pracy, to bym przebolał, ale jeśli ja kupuję po 4,2zł za litr a oni sprzedają po 3,5zł, to jak można? W końcu się wkurzyłem i zamówiłem dwa komplety przepływomierzy, pluli się, narzekali, że ja ich o kradzież oskarżam, że w firmie to stosuje kij zamiast marchewki, żebym ich jeszcze zaczipował i od razu oskarżył. Jak przyjechała ekipa na montaż, nie mogłem ich od nich odpędzić, stali, patrzyli, gadali, że nawet wkurzali się monterzy. Widziałem w ich oczach złość jakbym odbierał im ostatnią złotówkę na chleb. Przebolałem, przemilczałem. Powiem tak, przepływomierz to świetna rzecz, pod warunkiem, że się przy nim stoi, wtedy się rozliczy paliwo bezproblemowo prawie że co do litra. Z tym wyszła taka historia. Na początku miałem telefony, że nie moga pracować bo im się maszyny duszą. Serwis od przepływomierzy był kilka razy. Odczywiście poczestowali fakturą. Raz faktycznie stwierdzili, że się coś zapchało, w pozostałych przypadkach, stwierdzali, że wsyztsko jest ok. Przy nich maszyny działały, komu wierzyć? Zacząłem częściej przyjeżdżać i od razu sprawdzać, czy faktycznie się duszą. Szybko "problem duszenia" ustąpił. Wydałem kupę kasy, przeszedłem trudną drogę walki z firmą od przepływomierzy i najeździłem się do operatorów. W końcu się opłaciło, przepływomierze się nie psuły, maszyny się nie dusiły. Zacząłem rozliczać! Można powiedzieć, że wszystko się zgadzało z dokłądnością około 90% (wskazanie/faktyczne zużycie według tankowań). Ogólnie jest to ciężko sprawdzić, chyba, że ogólnie w skali roku to prędzej. Tak czy inaczej osiągnąłem zamierzony cel - prawie. Tankowane powiedzmy równa się spalone. Pojawił się jednak mały problem. Jak do tej pory na koparkę szło około 2000 litrów miesięcznie tak teraz maszyna zaczęła palić 2700 litrów !!!! Podobno przeplywomierz to powoduje ze wzgledu na nie wystarczajacy przepływ i cisnienie paliwa w obiegu. Mam dość!!! Co ja mam zrobić, czy mam się poddać, czy znowu wyrzucić kilka tysięcy na nowy pomysł, przy tym mieć masę problemów i stresów? Proszę podpowiedzieć, bardzo proszę. Mirek







Przystawka paliwowa

Przystawka paliwowa DUR-1558D stanowi autorskie rozwiązanie firmy Rootsey. Jako element systemu Jascos zapewnia stabilność odczytu poziomu cieczy w baku, bez względu na pochyłość i grzęskość terenu. Milimetr po milimetrze bada kształt zbiornika i na tej podstawie określa poziom paliwa. Specjalne algorytmy pracy przystawki znacznie zmniejszają zakłócenia wskazań, wynikające z drgań cieczy oraz pochyłości terenu. Przystawka świetnie spisuje się z czujnikami pływakowymi, dzięki czemu koszt montażu jest niższy, a instalacja nie narusza baku.

Przepływomierz paliwowa - jak to działa

Przepływomierz został spięty w pętlę, zawór na pętli pełni rolę symulatora silnika, (paliwo krąży od zbiornika, przez "silnik"- zawór i z powrotem do zbiornika) jeśli kranik jest zakręcony "silnik" nie zużywa paliwa, kiedy odkręcamy kranik mamy zużycie paliwa,wartości takiej jakie nie wróci z powrotem do zbiornika. Na filmie pokazaliśmy miarkę 0,5 L, później butelkę 1,5L. Na butelce oznaczyliśmy poziom 1,5L, który zmierzyliśmy miarką 3x 0,5L. Wydajność pompy ma wartość przepływu 720L/h. Na podstawie filmu można dokonać dokładnych obliczeń. Jaki przepływ (strzałka w górę pokazuje ile jest impulsów na zasilaniu paliwem, strzałka w dół ile impulsów na powrót) mnożąc razy czas włączenia pompy wyliczamy przepływ paliwa na godzinę. Ilość impulsów na litr obliczamy dzieląc 1,5 L które zostało nalane do butelki przez [(imp zasilanie stop - impulsy zasilanie start)- (impuslu powrtót stop i impulsy powrót start)]. Przy tak dużym przepływie pomiar ilości zużytego paliwa posiada rozdzielczość 0.1L. Film wskazuje dla butelki więcej o 0.1L zużycia, czyli 1.6 zamiast 1.5. To jest jednak zależność nie tyle dokładności co rozdzielczości wyświetlacza, gdyż nie pokazuje 325,37 tylko 325,3.

kontrola paliwa kontrola paliwa